Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu - a Bóg trwa w nim.

poniedziałek, 13 października 2014

Znów coś się zaczyna...

Raduje się serce, raduje się dusza!


Spontanicznie wzięłam do ręki Pismo Święte kilka dni temu. Przeczytałam z samego rana krótki fragment i zaczęłam kolejny dzień taki sam jak wszystkie inne. Ale tego dnia zasiało się we mnie ziarnko radości i wykiełkowało z nadludzką siłą! Z tego samego nasienia narodził się pomysł założenia bloga trochę innego od wszystkich, trochę dziwnego wśród młodzieży.

Ile siedemnastolatków pragnie pisać o Bogu? Ilu nastolatków pragnie Go poznawać i zdawać świadectwo ze swojej drogi do umocnienia wiary?

Procent pewnie jest nikły, ale my tutaj nie o statystykach!

Na lekcji, w autobusie, w sklepie, w domu, podczas nauki, podczas rozmowy, przed snem... Cały dzień myślałam, jak przedstawić Boga postrzeganego moimi oczami. Co zrobić, by było to ciekawe, niebanalne i co najważniejsze - prawdziwe? Natychmiastowo pojawiało się mnóstwo pomysłów, tematów do poruszenia. Tak, to jest to! To jest to, co sprawia radość i jest pożyteczne zarazem.

Dziś słowem wstępu chcę napomknąć, że droga do poznania Boga Jedynego w Trójcy jest długa, kręta, wyboista i skomplikowana. Ale czy to dla nas - ludzi - jest jakiś problem? Codziennie spotykamy nowe osoby, każda z nich jest obdarzona różnymi cechami, każda ma wady, zalety, zainteresowania, przeszłość i przyszłość swoją niepowtarzalną. By dowiedzieć się wszystkiego, potrzeba lat. Czasami nawet życia nie starcza. Ale myślę, ze jak Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo - a jest On idealny, bezgranicznie dobry i nieomylny, błędów nie popełnia  - tak myślę, że nie ma problemu, z jakim człowiek by sobie nie poradził. Jednak zdążyłam dowiedzieć się jednego - bez Niego człowiek jałowieje i gubi się w labiryntach tworzonych przez siebie (?) w umyśle,
w duszy, w ciele, w drugim człowieku, w życiu.

Wszystko zaczęło się od cytatu  
Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu - a Bóg trwa w nim.
1J 4, 16 

Jednak na dziś to wszystko. Przekazuję uśmiech na Wasze dłonie i, mam nadzieję, również serca
i duszyczki. Dziś znów zaczyna się przygoda...



.
Koniec rozmowy na czacie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz